9. FashionPhilosophy Fashion Week Poland. Top 10.
Minęły już cztery dni od zakończenia
ostatniej edycji FashionPhilosophy Fashion Week Poland. Dopiero teraz
wracam do pełni świadomości jaki mamy dzień, którą godzinę.
Dopiero teraz powracam do normalnego funkcjonowania, z rozdzieleniem
dnia i nocy. Łódź wyssała ze mnie mnóstwo energii. Jak to
słusznie podsumował Tobiasz: "to much fashion will kill you".
Nie piszę tego, żeby narzekać. Będąc w Łodzi byłam w
odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze i wśród odpowiednich
ludzi. Czego bym tutaj nie
napisała, te trzy dni spędzone w Łodzi, dały mi mnóstwo pomysłów
do realizacji i słów do publikacji, były kolejnym pretekstem do
długo odkładanego spotkania (Violu dziękuje za całe 3 dni!) i
bezinteresownego poznania.
Bilans ostatniego weekendu:
3 dni FASHION WEEK POLAND
7 pokazów OFF OUT OF SCHEDULE
Moje recenzje poszczególnych pokazów
w ramach FashionPhilosophy Fashion Week Poland można przezytać tu:
TOP 10.
[Kolejność przypadkowa. Fakt
wyselekcjonowania takiej, a nie innej grupy już na starcie stawia
wszystkich na pierwszym miejscu]
1. Kas Kryst - młoda zdolna, a w
dodatku polska - wspaniały zestaw. Z mojej strony był to
najbardziej oczekiwany pokaz w strefie OFF OUT OF SCHEDULE. Czekałam
na niego ze wspomnieniem poprzedniej kolekcji 'Bunch Bunch' i ze
zjadającą od środka ciekawością. Pokaz był eksperymentem, na
który wystawiła nas projektantka, ale na który wystawiła również
siebie. Eksperymentowaliśmy z kolorem, choć projektantka jasno daje do
zrozumienia, że łatwiej i przyjemniej pracuje jej się z czernią. Ciekawy, zaskakujący i
spory przekrój materiałów (ortalion, siatki, pianki, bawełna,
skóry, a nawet cekiny) i form (plecionki, patchworki) sprawił, że eksperyment
został zaliczony powodzeniem. Według mnie, choć paradoksalnie
sylwetki męskie przyćmiewały damskie, hitem kolekcji był czarny
kostium zestawiony z getrami, mocnym makijażem i
wszechobecnym brokatem.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte |
2. Joanna Dominiak - kolejna młoda
zdolna. Wyszła na przeciw nowym technologią i widząc potencjał w
połączeniu mody z drukiem 3D, postanowiła założyć firmę sygnowaną własnym
nazwiskiem. Tak powstała biżuteria wykonana w całości w
technologii druku 3D. Na jej stanowisku w strefie SHOWROOM na własne
oczy widziałam jak powstaje jeden z pierścionków z jej kolekcji.
Warto wspomnieć, że pomimo krótkiego okresu działania Asia ma na swoim koncie cztery kolekcje biżuterii. Polecam
przyjrzeć się tym produktom, bo na prawdę warto. Okazja co do tego
będzie już 31 października na targach Misz-Masz w Warszawie. Zwróćcie uwagę na bransolety, które są współczesnym spojrzeniem
na tradycyjną koronkę.
3. Lukato - biżuteria wydanie kolejne.
Tym razem projektantka Kasia Łuć (z Łodzi) postanowiła stworzyć
coś dla odważnych i kreatywnych. Produkty, które u niej
znajdziemy to części, z których każdy z nas może stworzyć swoją
własną, autorską biżuterię. Kolorowe podkładki z akrylu, ażurowe nakładki
w geometryczne wzory, eleganckie ze srebra, a do tego najróżniejsze
topy. Nieograniczona ilość możliwości, a poszczególne części
zaczynają się już od 22zł.
4. Agata Wojtkiewicz - niesprzedażowe
stoisko w strefie SHOWROOM? Da się. Wzrok przyciągała aranżacja
miejsca. Kolorowe sukienki wiszące wysoko, a pod nimi plama farby
jakby kolor się rozpływał. Mowa o "Made by Heart" -
nowej inicjatywie Agaty Wojtkiewicz. Sukienki wiszące w okolicach
stanowiska nie były na sprzedaż, ale mogły być inspiracją do
indywidualnych projektów. Wspaniała inicjatywa polega na tym, że
klient indywidualnie wybiera krój, kolor, rozmiar, tkaninę. Koszt
takich projektów zaczyna się od 600zł w górę. Pomyślmy o tym
ile materiału, energii, a co za tym idzie pieniędzy nie zostanie
zmarnowanych.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte |
5. Nenukko - po pokazie na ostatniej
edycji Fashion Week Poland apetyt na Nenukko jakby się wzmocnił. Z
zaciekawieniem obserwuje jak marka działa, jak tworzy, jak się
promuje. I tak ciemną, mroczną i tajemniczą ostatnią
kolekcję właśnie przełamuje kolorami i lekkim odwołaniem do lat
90tych. Najnowsze propozycje marku Nenukko prezentują modelki z
bujnymi, karbowanymi włosami, przeplatanymi chustami lub zwinięte w
turban. Na wybiegu zobaczyliśmy charakterystyczne dla marki produkty sygnowane zewnętrznymi metkami z logo marki, ale także złote stroje kąpielowe, długie
płaszcze w biało-czarną kratę, ogrodniczki z marmurowo-jeansowego
materiału. To zdecydowanie udana kolekcja.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte |
6. MMC - to już tradycja, że na pokaz MMC goście tłumnie przybywają już długo przed jego rozpoczęciem. Nie bez przyczyny. Jeszcze zanim jakakolwiek modelka wyszła na wybieg już zaczęło się przedstawienie. Zbudowana na wybiegu konstrukcja zapełniła się muzykami zespołu BE.MY, który swoją elektryzującą i pozytywną muzyką wprowadził widzów przede wszystkim w dobry nastrój. Modelki szybkim krokiem pokonywały wybieg. Otoczka jak najbardziej udana, wielkie brawa za nią, ale co z produktami? Ukryć się nie da, że to kolejny etap w historii marki. Duet projektantów wychodzi poza produkty over size, proste kroje i podstawową kolorystykę. W tej kolekcji mieliśmy do czynienia z plisowanymi sukienkami, spodniami ze lekkiego materiału, a to wszystko w kolorystyce mocnego pomarańczu, zieleni, szarości, srebra.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte |
7. Kamil Sobczyk - kolekcję, którą
przedstawił projektant mogłabym nazwać dwoma słowami „sportowa
elegancja”, ale ponieważ jest to zwrot niezwykle tajemniczy, a
kolekcja Sobczyka na tyle szczególna, że w dwóch słowach na pewno
się nie zamknę. Prezentowane sylwetki były perfekcyjne, stylizacja przemyślana, a całość spójna.
Podstawową biel i czerń projektant rozjaśnił żółcią i
szarościami. W kolekcji widać konsekwencję działania. Warto
wspomnieć o tym, że Kamil Sobczyk będzie uczestnikiem programu
„Projektanci na start”.
8. Łukasz Jemioł BASIC - basic się
sprawdza. Ponowna kolekcja tej linii prezentowana przez Łukasza
Jemioła doskonale to potwierdza. Podobnie jak fakt powstawania linii
basic u innych projektantów. Ten pokaz był szczególny, podzielony na trzy
części. Każda z nich miała swojego superbohatera i swój jingiel
zapowiadający. Były propozycje z Batmanem w tle, wydanie z
Supermanem czy królikiem Bugsem. Jeśli chodzi o
formy to projektant pozostaje przy sprawdzonej klasyce, nie
znajdziemy w kolekcji większych zaskoczeń, no chyba, że chodzi o
kolor. Mnie osobiście mocna czerwień (wchodząca lekko w pomarańcz) zupełnie nie kojarzy się z basic`iem, a
tutaj proszę, udało się. Bardzo dobra kolekcja.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte |
9. Maison Anoufa - sylwetki
prezentowane na wybiegu to zbiór eleganckich garsonek, koronkowych
sukienek, lśniących koszul i efektownych futer.
Wykorzystane materiały bazują na klasycznej kolorystyce. Kolekcja
nieco stonowana, poddająca się regułą dress codu, jednak
wychodząca poza schemat dzięki charakterystycznym nadrukom na
sukienkach, marynarkach czy wykorzystaniu piór. Na wybiegu
zachwycały nie tylko sylwetki, ale także same modelki, a muzyka,
która od początku brzmiała przyjemnie dla ucha okazała się być
realizowana na żywo, a wokalistka Ada Schulc z dumą zakończyła
pokaz żwawo przechadzając się pomiędzy modelkami.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte |
10. Joanna Startek - projektantka
doskonale odnajduje się w tworzeniu mody męskiej, co od kilu
sezonów skutecznie pokazuje w każdej, kolejnej kolekcji. Tym razem
poprzeczka została podniesiona. Kolekcja (UN)REAL to przede
wszystkim ciekawe kombinacje konstrukcyjne (plecak wszyty w bluzę,
kopertówka w płaszcz czy koszulę), niepopularne, wyszukane
tkaniny. Z jednej strony mieliśmy do czynienia z szaleństwami
konstrukcji, z drugiej zaś z zachowawczą klasyką (t-shirty z
wszytą zewnętrzną klapą, na której wytłoczona jest nazwa
kolekcji). Drodzy Panowie! Polecam.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte |
Wszystkie zdjęcia: Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz