24 października 2013

9. FashionPhilosophy Fashion Week Poland. Top 10.

Minęły już cztery dni od zakończenia ostatniej edycji FashionPhilosophy Fashion Week Poland. Dopiero teraz wracam do pełni świadomości jaki mamy dzień, którą godzinę. Dopiero teraz powracam do normalnego funkcjonowania, z rozdzieleniem dnia i nocy. Łódź wyssała ze mnie mnóstwo energii. Jak to słusznie podsumował Tobiasz: "to much fashion will kill you". Nie piszę tego, żeby narzekać. Będąc w Łodzi byłam w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze i wśród odpowiednich ludzi. Czego bym tutaj nie napisała, te trzy dni spędzone w Łodzi, dały mi mnóstwo pomysłów do realizacji i słów do publikacji, były kolejnym pretekstem do długo odkładanego spotkania (Violu dziękuje za całe 3 dni!) i bezinteresownego poznania.

Bilans ostatniego weekendu:
3 dni FASHION WEEK POLAND
7 pokazów OFF OUT OF SCHEDULE
18 pokazów DESIGNER AVENUE



Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte

Moje recenzje poszczególnych pokazów w ramach FashionPhilosophy Fashion Week Poland można przezytać tu:

TOP 10.
[Kolejność przypadkowa. Fakt wyselekcjonowania takiej, a nie innej grupy już na starcie stawia wszystkich na pierwszym miejscu]

1. Kas Kryst - młoda zdolna, a w dodatku polska - wspaniały zestaw. Z mojej strony był to najbardziej oczekiwany pokaz w strefie OFF OUT OF SCHEDULE. Czekałam na niego ze wspomnieniem poprzedniej kolekcji 'Bunch Bunch' i ze zjadającą od środka ciekawością. Pokaz był eksperymentem, na który wystawiła nas projektantka, ale na który wystawiła również siebie. Eksperymentowaliśmy z kolorem, choć projektantka jasno daje do zrozumienia, że łatwiej i przyjemniej pracuje jej się z czernią. Ciekawy, zaskakujący i spory przekrój materiałów (ortalion, siatki, pianki, bawełna, skóry, a nawet cekiny) i form (plecionki, patchworki) sprawił, że eksperyment został zaliczony powodzeniem. Według mnie, choć paradoksalnie sylwetki męskie przyćmiewały damskie, hitem kolekcji był czarny kostium zestawiony z getrami, mocnym makijażem i wszechobecnym brokatem.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte
  


2. Joanna Dominiak - kolejna młoda zdolna. Wyszła na przeciw nowym technologią i widząc potencjał w połączeniu mody z drukiem 3D, postanowiła założyć firmę sygnowaną własnym nazwiskiem. Tak powstała biżuteria wykonana w całości w technologii druku 3D. Na jej stanowisku w strefie SHOWROOM na własne oczy widziałam jak powstaje jeden z pierścionków z jej kolekcji. Warto wspomnieć, że pomimo krótkiego okresu działania Asia ma na swoim koncie cztery kolekcje biżuterii. Polecam przyjrzeć się tym produktom, bo na prawdę warto. Okazja co do tego będzie już 31 października na targach Misz-Masz w Warszawie. Zwróćcie uwagę na bransolety, które są współczesnym spojrzeniem na tradycyjną koronkę.

3. Lukato - biżuteria wydanie kolejne. Tym razem projektantka Kasia Łuć (z Łodzi) postanowiła stworzyć coś dla odważnych i kreatywnych. Produkty, które u niej znajdziemy to części, z których każdy z nas może stworzyć swoją własną, autorską biżuterię. Kolorowe podkładki z akrylu, ażurowe nakładki w geometryczne wzory, eleganckie ze srebra, a do tego najróżniejsze topy. Nieograniczona ilość możliwości, a poszczególne części zaczynają się już od 22zł.

4. Agata Wojtkiewicz - niesprzedażowe stoisko w strefie SHOWROOM? Da się. Wzrok przyciągała aranżacja miejsca. Kolorowe sukienki wiszące wysoko, a pod nimi plama farby jakby kolor się rozpływał. Mowa o "Made by Heart" - nowej inicjatywie Agaty Wojtkiewicz. Sukienki wiszące w okolicach stanowiska nie były na sprzedaż, ale mogły być inspiracją do indywidualnych projektów. Wspaniała inicjatywa polega na tym, że klient indywidualnie wybiera krój, kolor, rozmiar, tkaninę. Koszt takich projektów zaczyna się od 600zł w górę. Pomyślmy o tym ile materiału, energii, a co za tym idzie pieniędzy nie zostanie zmarnowanych.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte


5. Nenukko - po pokazie na ostatniej edycji Fashion Week Poland apetyt na Nenukko jakby się wzmocnił. Z zaciekawieniem obserwuje jak marka działa, jak tworzy, jak się promuje. I tak ciemną, mroczną i tajemniczą ostatnią kolekcję właśnie przełamuje kolorami i lekkim odwołaniem do lat 90tych. Najnowsze propozycje marku Nenukko prezentują modelki z bujnymi, karbowanymi włosami, przeplatanymi chustami lub zwinięte w turban. Na wybiegu zobaczyliśmy charakterystyczne dla marki produkty sygnowane zewnętrznymi metkami z logo marki, ale także złote stroje kąpielowe, długie płaszcze w biało-czarną kratę, ogrodniczki z marmurowo-jeansowego materiału. To zdecydowanie udana kolekcja.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte


  

6. MMC - to już tradycja, że na pokaz MMC goście tłumnie przybywają już długo przed jego rozpoczęciem. Nie bez przyczyny. Jeszcze zanim jakakolwiek modelka wyszła na wybieg już zaczęło się przedstawienie. Zbudowana na wybiegu konstrukcja zapełniła się muzykami zespołu BE.MY, który swoją elektryzującą i pozytywną muzyką wprowadził widzów przede wszystkim w dobry nastrój. Modelki szybkim krokiem pokonywały wybieg. Otoczka jak najbardziej udana, wielkie brawa za nią, ale co z produktami? Ukryć się nie da, że to kolejny etap w historii marki. Duet projektantów wychodzi poza produkty over size, proste kroje i podstawową kolorystykę. W tej kolekcji mieliśmy do czynienia z plisowanymi sukienkami, spodniami ze lekkiego materiału, a to wszystko w kolorystyce mocnego pomarańczu, zieleni, szarości, srebra.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte

  


7. Kamil Sobczyk - kolekcję, którą przedstawił projektant mogłabym nazwać dwoma słowami „sportowa elegancja”, ale ponieważ jest to zwrot niezwykle tajemniczy, a kolekcja Sobczyka na tyle szczególna, że w dwóch słowach na pewno się nie zamknę. Prezentowane sylwetki były perfekcyjne, stylizacja przemyślana, a całość spójna. Podstawową biel i czerń projektant rozjaśnił żółcią i szarościami. W kolekcji widać konsekwencję działania. Warto wspomnieć o tym, że Kamil Sobczyk będzie uczestnikiem programu „Projektanci na start”. 
  


8. Łukasz Jemioł BASIC - basic się sprawdza. Ponowna kolekcja tej linii prezentowana przez Łukasza Jemioła doskonale to potwierdza. Podobnie jak fakt powstawania linii basic u innych projektantów. Ten pokaz był szczególny, podzielony na trzy części. Każda z nich miała swojego superbohatera i swój jingiel zapowiadający. Były propozycje z Batmanem w tle, wydanie z Supermanem czy królikiem Bugsem. Jeśli chodzi o formy to projektant pozostaje przy sprawdzonej klasyce, nie znajdziemy w kolekcji większych zaskoczeń, no chyba, że chodzi o kolor. Mnie osobiście mocna czerwień (wchodząca lekko w pomarańcz) zupełnie nie kojarzy się z basic`iem, a tutaj proszę, udało się. Bardzo dobra kolekcja.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte


  


9. Maison Anoufa - sylwetki prezentowane na wybiegu to zbiór eleganckich garsonek, koronkowych sukienek, lśniących koszul i efektownych futer. Wykorzystane materiały bazują na klasycznej kolorystyce. Kolekcja nieco stonowana, poddająca się regułą dress codu, jednak wychodząca poza schemat dzięki charakterystycznym nadrukom na sukienkach, marynarkach czy wykorzystaniu piór. Na wybiegu zachwycały nie tylko sylwetki, ale także same modelki, a muzyka, która od początku brzmiała przyjemnie dla ucha okazała się być realizowana na żywo, a wokalistka Ada Schulc z dumą zakończyła pokaz żwawo przechadzając się pomiędzy modelkami.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte

  


10. Joanna Startek - projektantka doskonale odnajduje się w tworzeniu mody męskiej, co od kilu sezonów skutecznie pokazuje w każdej, kolejnej kolekcji. Tym razem poprzeczka została podniesiona. Kolekcja (UN)REAL to przede wszystkim ciekawe kombinacje konstrukcyjne (plecak wszyty w bluzę, kopertówka w płaszcz czy koszulę), niepopularne, wyszukane tkaniny. Z jednej strony mieliśmy do czynienia z szaleństwami konstrukcji, z drugiej zaś z zachowawczą klasyką (t-shirty z wszytą zewnętrzną klapą, na której wytłoczona jest nazwa kolekcji). Drodzy Panowie! Polecam.
Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte

  

Wszystkie zdjęcia: Zdjęcia: materiały prasowe FPFWP / Łukasz Szeląg / Moda Forte

Ania Wawszkiewicz

Moda to coś więcej. Niż ciuchy, looki, wyprzedaże i ałtfity. Moda to przekazy, emocje, system korelacji, język. Słowami walczę o to by o tym pamiętać. Poza tym bywam tu i tam, czytam to i tamto, piszę tu i ówdzie.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz