Marta Żmuda - Trzebiatowska dla Mohito.
Zawsze z uwagą wypatruję takie
kwiatki. Rzeczy, które nie powinny się zdarzyć. Niekiedy nawet nie
dlatego, że są pomyłką, robioną bez polotu i finezji, przez
osoby, które zupełnie się do tego nie nadają, niekiedy po prostu
dlatego, że nie mają sensu, ani celu. Takim zdarzeniem jest
kolekcja zaprojektowana przez Martę Żmudę Trzebiatowską dla marki
Mohito.
Nie od dziś wiemy, że Polska narodem wszechstronnym jest. Aktorzy śpiewają, piosenkarze tańczą,
tancerze recytują, poeci robią zdjęcia, fotografowie reżyserują,
a filmowcy piszą. I tak w kółko.
Kolekcja, która 04 września miała
swoją prezentację w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, i jest
sygnowana znanym nazwiskiem, na pierwszy rzut oka nie wygląda
inaczej niż pozostałe, chronicznie wprowadzane na rynek kolekcje
marki Mohito. Można tutaj wyliczać plusy – zgodność stylu
twórcy kolekcji ze stylem marki, i minusy – brak innowacyjności,
świeżości. Zastanawiam się w takich sytuacjach co w opisie
kolekcji robi nazwisko celebrytki?. Odpowiedź brzmi: JEST, robi
show, poszerza się grono potencjalnych odbiorców, a co za tym idzie
sprzedaż procentuje. Nawet sprostowania sprawczyni tej kolekcji
jakoby to była jej pierwsza i ostatnia nie zmieniają faktu, że
została popełniona. Dlaczego moim zdaniem została stworzona bez
sensu i celu? Dlatego, że nie wnosi swoim jestestwem nic poza szumem
medialnym.
Kolorystyka wykorzystana w kolekcji
to zachowawcza biel i czerń z wyjątkami pojawiającymi się głównie
w dodatkach (szpilki ze złotym obcasem, kopertówka ze zdobieniami).
Zdecydowana większość ubrań wykonana jest z syntetycznej skóry.
W kolekcji dominują klasyczne formy i kroje z małymi wariacjami pod
tytułem rozcięcia, łączenia, marszczenia. Wszystko to było,
wszystko to się powtarza, ale opatrzone zacnym tytułem „Exclusive
Collection” podobno kusi bardziej.
Sesja zdjęciowa, film promujący i
zdjęcia z prezentacji możecie zobaczyć na fanpage`u Mohito. Kolekcja w sklepach od 9 września.
Co myślicie o współpracy
celebrytów w tworzeniu kolekcji poszczególnych marek (nie jest to
przecież wyjątek)?
Photo: styl.pl |
Tekst pojawi się również na portalu QULTQULTURY.PL
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz