Kolekcja czy manifest? Druga odsłona Arkadiusa
“Moda nie istnieje
wyłącznie poprzez sukienki,
Moda jest na niebie, na
ulicy,
Moda to pomysły, sposób
w jaki żyjemy,
I to co się dzieje wokół
nas” - Coco Chanel
Nowa kolekcja PiFashion
to ubrania ...których nie ma. Czy tak wygląda nowa moda polska?
Nie, tak wygląda modowy1
manifest.
fot. Paweł Tkaczyk / materiały prasowe |
Arkadiusz Weremczuk, idąc
za tropem wielu, postanowił podnieść temat nadprodukcji w
przemyśle mody. Wyraził też głośny sprzeciw wobec nadmiernego konsumpcjonizmu. Oryginalnie jak na projektanta ubrań.
Kolekcja INVISIBLE
COLLECTION / INVISIBLE CONCEPTION to również „odmowa przyzwolenia
na okrucieństwa przemysłu, który nieludzko wykorzystuje
najbardziej utalentowanych projektantów oraz zatrudnia pracowników
w sweathopach”2.
Projektant wstrzelił się tym samym w okres, w którym
najwybitniejsi projektanci, pełniący funkcje dyrektorów
artystycznych wielu światowych domów mody, w niewyjaśnionych
okolicznościach, odchodzą ze swoich stanowisk.
STOP!
Świat pędzi, a my razem
z nim. A, że popyt warunkuje podaż, na przestrzeni ostatnich lat
powstało mnóstwo działań, organizacji, w końcu rzeczy, z serii
slow: slow food, slow fashion, slow life. Arkadius też zachęca do
tego, żeby się zatrzymać, przestać pędzić i dawać się
wykorzystywać. Jeśli już zdołamy to zrobić, może uświadomimy
sobie, że moda to my, nasze emocje, uczucia, nasz stosunek do pracy,
ludzi, nasza druga skóra. No właśnie – druga skóra, tak modę (ubranie) określiła Alicja Kuczyńska w swojej książce „Wzory modne
w życiu codziennym”3.
Projektant swój sprzeciw pokazał w dość dobitny sposób
projektując kolekcję niewidzialną. Postaci na zdjęciach,
autorstwa Pawła Tkaczyka, występują nago, samodzielnie lub z
partnerami. Ta kolekcja/manifest ma nam (odbiorcom) dać pole do
popisu, miejsce do wyobrażeń, projekcji. Kolekcja ma zmusić do
myślenia. Założenia piękne, ale i w nich kryje się wątek
komercyjny. Być może w najnowszej kolekcji PiFashion nie ma ubrań, które można kupić, są za to autorskie, odręczne ilustracje oraz kampanijne zdjęcia, które mogą trafić do zainteresowanych wraz z Certyfikatem podpisanym przez
wybranego artystę oraz projektanta.
Prawda jest taka, że
Arkadius już wcześniej zaskakiwał, tworzył skandale i wzbudzał
kontrowersje. Szczególnie tym co pokazywał na wybiegu. Powrócił po 10 latach z
nowym projektem i kolekcją, w której ...sam siebie uśmiercił.
Arkadius nic nie musi, za to wiele może i jak widać chce. Zastanawiam się tylko czy jesteśmy na to gotowi?
fot. Paweł Tkaczyk / materiały prasowe |
1 Kiedy
w końcu wprowadzimy to słowo do słownika języka polskiego?
Chciałabym móc posługiwać się nim „legalnie”. Apeluję.
2 Materiały
prasowe.
3 Kuczyńska
Alicja, Wzory modne w życiu codziennym,
Warszawa: Wiedza Powszechna, 1983.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz