SWAG SHOW Silesia
Wiosna. Budzi się do życia. Daje nam uśmiech na twarzy, więcej
chęci do życia i ...wiosenne porządki w szafie. Jeśli jeszcze nie
zdążyliście zrobić tego w ramach porządków przedświątecznych
teraz jest na to odpowiednia pora. Wełniane swetry i puchowe kurtki
chowamy do próżniowych toreb i wysysamy z nich powietrze, robiąc
tym samym miejsce na wiosenny powiew świeżości.
Wiosenne nowości zdobyć możemy wszędzie. Nowe kolekcje w
sieciówkach, milion tysięcy rabatów w lifestylowych gazetach,
świeże kampanie i ...showroom`y m.in takie jak SWAG SHOW Silesia.
SWAG SHOW Silesia. Druga edycja największego powierzchniowo
showroom`u w kraju. Ponad 2tys metrów zabytkowego Szybu Wilson na
katowickim Nikiszowcu zajęło mnóstwo ciekawych projektantów i
marek streetwear`owych.
SWAG SHOW Silesia dla niektórych - święto hipsterskiej gimbazy,
dla mnie - okazja do spotkania z młodymi ludźmi, którzy mają
pomysł na siebie, na swoją markę.
Spośród wszystkich wystawców wczorajszego eventu w oko lub ucho wpadły mi cztery:
- She/s a riot - polska niezależna marka stworzona i
prowadzona przede Ewelinę Kustra*. Chociaż pierwsza kolekcja
powstała w 2010r dopiero po dwóch latach marka przeżyła wielkie
boom. A to dzięki koszulce z chwytliwym hasłem. "Kupisz
orła?" (- kupiłam).
- Na lewą stronę – świeżutka, nowiutka marka tworzona
przez dwie Pomorzanki. Podoba mi się, że dziewczyny wiedzą czego
chcą. Nie tworzą papki, w której znaleźć można wszystko.
Dotychczas powstały dwie kolekcje „City jungle” i „Leśne
runo”. Eco torba z liskiem już niedługo zagości na ramieniu
mojej przyjaciółki. Mega pozytywne jest to, że Malina – jedna z
założycielek – jest świadoma tego, że przed nią ciężka
praca, że musi poświęcać marce 24h/dobę, że jest menadżerem,
pr`owcem, projektantką, prezesem w jednym, a jednak idzie tą drogą
pod górę. Trzymam kciuka za przyszłość!
- Obrazy Do Noszenia – własnoręcznie malowane materiały,
unikaty. Rozmiar unisex. Dziewczyny z ogromną pasją mówią o tym
co robią. Bo to oczywiście jest ich pasja i ...robią to po
godzinach stałej pracy. Obrazy do Noszenia współpracują również
z marką znanej polskiej blogerki Maffashion – Staff by Maff
- Filantrop – jedyny z czwórki „wyróżnionych”, o
którym wcześniej nie miałam pojęcia. Na szczęście mogłam
otwarcie się do tego przyznać, ponieważ nasz bohater dopiero na
początku tego roku wszedł na rynek. Bada odbiorców, sprawdza
reakcje ludzi na swoje projekty (z tego co widziałam na SSS twarze
ludzi były raczej zadowolone). Chłopak z głową, z pomysłem. Ma
w sobie niezbadane pokłady pomysłów nie tylko na projekty, ale
też na to jak te projekty „sprzedać”. Ale, ale. Najbardziej
zadziwił mnie nie samymi projektami, a materiałami z których je
tworzy.
Poza tym na SSS zobaczyć mogliśmy Madox`a, Gryfnie (ze wspaniałą
torbą na maszkety), Mr. Gugu & Miss. Go (znanego z bluz z
hamburgerami, muffinkami i innymi kotami z tęczą), ReBell,
Synthetic, Magic Box, Widzi Misie, For Rest i wieeeeele wiele innych.
Zwiedzając każde stanowisko co najmniej dwa razy niekiedy
zastanawiałam się czy te marki różnią się czymkolwiek? Prym
wiodły bezapelacyjnie czapki, t-shirty czy bluzy z nadrukiem,
naszywką czy wyszytym hasłem. Co najmniej 80% wszystkich wystawców
miała asortyment, który mogłabym podsumować tym jednym,
poprzednim zdaniem. Dlatego po stokroć dziękuję tym, których
wyobraźnia sięga jednak nieco dalej. Zachwyciłam się na przykład
drewnianymi oprawkami do okularów (które już rok temu zobaczyć
mogłam na Neo Fashion Jamboree u Paul Vadim Eyewear), wymyślną,
neonową biżuterią od pinkninja, której nigdy nie będę miała
odwagi założyć, czy torebkami, etui od flicart.
Cieszę się, że
event pozwolił mi zdobyć nowe kontakty. Mam nadzieję, że z
niektórymi będę miała okazję spotkać się jeszcze nie raz. Do
zobaczenia więc!
Zdjęcia udostępnione za zgodą autorek Kasi Kucharskiej, współautorki bloga Keep Calm and DIY oraz Żanety Szefer.
SSS to nie tylko czapeczki, krzykliwe kolory i armia ksero nastolatek, to także ludzie z pasją i perełki modowe :) Udło mi się takową wyłowić,kurtkę od Ciris. Ogólnie fajna impreza, dobry klimat i masa pozytywnych emocji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 'Hater' (też mam modną czapkę po SSS,a co!) Żaneta ;)
to prawda, Twoja/Wasza kurtka jest świetna. mam nadzieje, że za niedługo Cię w niej zobaczę!
Usuńjeszcze raz wielkie dzięki za zdjęcie.
a.w.