22 lutego 2015

Kanye West i jego 20 minut na NYFW

Kanye West to jedna z najbardziej ekscentrycznych postaci scenicznych współczesnej kultury popularnej. Nie wystarczy mu scena, miliony fanów i obdarzona wdziękami (ekhem) żona. Kanye jest już bogiem, teraz postanowił zostać też projektantem. Jeszcze nie wiemy czy to przygoda na jeden sezon czy początek dłuższej historii. Wiemy natomiast, że Adidas udostępnił mu wybieg na całe, szalone 20 minut na nowojorskim tygodniu mody, za które miliony młodych, obiecujących projektantów dałoby się pokroić.

fot. Style.com
Finał pokazu z pierwszego rzędu oglądali kolejno: Anna Wintour, Kim Kardashian i mała North, Jay Z i Beyonce, Diddy, Rihanna, Aleksander Wang. Wszyscy, oprócz Anny Wintour ...oklaskiwali go na stojąco. Czy naprawdę było to tak spektakularne wydarzenie? Z pewnością było inaczej. Modelki i modele nie przechadzali się po wybiegu w rytm muzyki, nie zatrzymywali na ułamek sekundy, na „chwilę dla fotoreportera”. Ustawieni w rzędach niczym West-armia pokazywali się grupowo, tworząc dystans zarówno pomiędzy widzami jak i fotografami. Przywódca dołączył do nich na finale i poprowadził, niczym zwycięzców na backstage.

Same projekty są materiałem pełnym zagadek, kolekcja - pomieszaniem z poplątaniem. Jest w niej mocne nawiązanie do stylu starych skinheadów, którzy wybrali się właśnie w mentalną podróż w czasie, realną zaś na strych swoich domów lub do piwnic mieszkań w poszukiwaniu wdzianek z młodości. Znoszone, zniszczone i zjedzone przez mole postanawiają wylansować na nowo. Do tego szczypta niechlujności i warstwowość w nieciekawym wydaniu. Stylistyka raczej kibolska.

Wnikając głębiej można się dopatrzeć powrotu do naturalnego piękna (modelki bez grama makijażu), stawiania na modę w wersji unisex, dla każdego. Ale kto chciałby wnikać głębiej skoro warstwa wierzchnia tak skutecznie do tego zraża.

Kanye posiada wyczucie stylu. Już nie raz zaskoczył doskonałą stylizacją. O swoich ulubionych markach pisze teksty, tymczasem na wybieg wypuścił coś, co trudno nazwać kolekcją ready-to-wear. Moda, którą promuje na sobie jest zupełnym zaprzeczeniem tego co pokazał na NYFW.

Adidas Originals udostępnił wideo z pokazu (TUTAJ). Dźwiękowcy postarali się, żeby krzykliwy płacz North został usunięty. Dlaczego? - pytam. Każdy przecież ma prawo do wyrażenia swojego zdania.








fot. Style.com

Ania Wawszkiewicz

Moda to coś więcej. Niż ciuchy, looki, wyprzedaże i ałtfity. Moda to przekazy, emocje, system korelacji, język. Słowami walczę o to by o tym pamiętać. Poza tym bywam tu i tam, czytam to i tamto, piszę tu i ówdzie.

1 komentarz :

  1. A modele i modelki mają miny, jakby mieli się rozpłakać. Boję się, że gdybym zobaczyła takie sylwetki na ulicy, zaproponowałabym kupienie kanapki ;)

    OdpowiedzUsuń