Pisząc o Cracow Fashion Week napisać
powinnam przede wszystkim o tym co działo się na wybiegu, która
kolekcja mnie zachwyciła, a która zawiodła, który z ponad 40
projektantów zachwycił jury, władze uczelni i tak dalej. Ale o tym
nie napiszę. Nie ze złości czy lenistwa. Nie napisze dlatego, ze
mnie tam po prostu nie było. Cracow Fashion Awards (będący częścią
CFW) to coroczny konkurs dla młodych projektantów, studentów
Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru , na którym również
corocznie obowiązują zaproszenia szczerze mówiąc nie zabiegałam
jakoś specjalnie o to, żeby to zaproszenie zdobyć. Z perspektywy
czasu - żałuję. Znany dziennikarz modowy nazwał ta edycję
"najlepszą w historii".
Ale, ale. W tym roku finał konkursu
nie był jedyna atrakcją. Studiując dokładnie program można nawet
powiedzieć ze był jedną z wielu. Pokazy, wystawy, szkolenia,
warsztaty, konferencje blogerów, wykłady i wiele wiele innych
atrakcji czekało na potencjalnych uczestników. Każdy mógł
znaleźć w programie swój obszar zainteresowań. Ja, z ogromne
chęcią, spędziłam słoneczne niedzielne popołudnie na wykładach
w Krakowskich Szkołach Artystycznych.